Cancion : Uppercut Artista : Guzior Album : EVIL_THINGS Url : https://www.letras10.co/letra-uppercut-de-guzior [Refren] To nigdy nie jest kolejna piosenka Dlatego nie wpada za EP'ką EP'ka Nie miałem za lekko za łebka Więc trochę podrosłem i nabrałem masy Zawieszony w uczniowskich prawach przez bójki na przerwach, bo poleciał rękaw Co się kurwa patrzysz? Lecę jak Uppercut... [Zwrotka 1] Się wziąłem do pracy i już się niczego nie lękam Się patrzą chłopaki, jak ogarniam tracki Kurwa, pierwszej klasy, milion tam pęka Godne odpalenia racy, bo w końcu się wziąłem Drugi raz, teraz rozpierdolę I wszystko na cacy, wszystko na cacy, wszystko na cacy Otwieram okno w sypialni, otwieram w salonie Niech przewiewa, he Przelewam wodę ze szklanki do szklanki Szalone, niech przelewa się He, he, he, he, niech przelewa się Z pustego to nie naleje Salomon, a ja chcę mieć kurwa pełne [Refren] To nigdy nie jest kolejna piosenka Dlatego nie wpada za EP'ką EP'ka Nie miałem za lekko za łebka Więc trochę podrosłem i nabrałem masy Zawieszony w uczniowskich prawach przez bójki na przerwach, bo poleciał rękaw Co się kurwa patrzysz? Lecę jak Uppercut, lecę jak Uppercut To nigdy nie jest kolejna piosenka Dlatego nie wpada za EP'ką EP'ka Nie miałem za lekko za łebka Więc trochę podrosłem i nabrałem masy Zawieszony w uczniowskich prawach przez bójki na przerwach Bo poleciał rękaw Co się kurwa patrzysz? Lecę jak Uppercut Co podbródek rozbił, gdy byliśmy tacy [Zwrotka 2] Wychodzę na balkon i czekam, aż spadną setki litrów wody Spośród Wilków Młodych wyszedłem i widzę, że wszystko jest ładne A lubię tylko to, co brzydkie Wyjątkiem jest ona, gdzie widzę urodę Co z tego, że ćwiczę, jak znowu balansuję w weekend Witaminę C dają na pierwszą wszywkę Całe życie czuję jak bękart Szanuj swoją mamę, całuj ją po rękach Hajsy mam na koncie, hajsy mam w kopertach Pot mi wciąż kapie po rzęsach (pot mi wciąż kapie po rzęsach) Już nie mam towaru w okapie, a nadal ogarnę, to zawód po wszech czas Są miejsca, gdzie myślę nad sobą, gdzie od paru chwil już chodzę sam Pracuję nad sobą, nie czuję gorzej sam Pot mi wciąż kapie po rzęsach Wybaczam mym wrogom, ale zapamiętam A przyjaciołom nie zapomnę nawet, gdy się ścieżka rozeszła Jak konflikt po kościach, pamiętam [Refren] To nigdy nie jest kolejna piosenka Dlatego nie wpada za EP'ką EP'ka Nie miałem za lekko za łebka Więc trochę podrosłem i nabrałem masy Zawieszony w uczniowskich prawach przez bójki na przerwach Bo poleciał rękaw Co się kurwa patrzysz? Lecę jak Uppercut, lecę jak Uppercut To nigdy nie jest kolejna piosenka Dlatego nie wpada za EP'ką EP'ka Nie miałem za lekko za łebka Więc trochę podrosłem i nabrałem masy Zawieszony w uczniowskich prawach przez bójki na przerwach, bo poleciał rękaw Co się kurwa patrzysz? Lecę jak Uppercut Co podbródek rozbił, gdy byliśmy tacy [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] ========================== Letra descargada de Letras10.co ==========================