Cancion : Białe buty Artista : Kizo Album : Ortalion Url : https://www.letras10.co/letra-biale-buty-de-kizo [Zwrotka 1] Nigdy nie było tak, że moje życie to były tylko bloki Ocean możliwości, niczym Posejdon, reszta to jedynie Foki Wpierdalam gdzieś tam Gnocchi, dzwoń na sygnale, nie walkie-talkie Dziś patrzę co wkładam na nogi, bo przy takim obrocie spraw gaz do podłogi Non stop, czas tu nie pachnie forsą Nikt z nas nie chce pachnieć forsą, po co? Skoro do niedawna sam tonąłem, miałem dziurawy ponton Na czyjejś krzywdzie myśleli, że dotrą w miejsce, gdzie ja z koleżkami Już nie muszę się martwić o lokum, dom, garderobę i konto Co wieczór chodzę tu jointem skuty Dawne postacie zaliczały Monary Kiedyś nie było mnie stać na buty Teraz wciąż za czymś biegam, przybywają nowe pary [Refren] Tu gdzie słowa nie mają wartości, a Bogów wyznaję się tam gdzie waluta Rejony nazywa się brudem, ja cisnę po nich w białych butach Ja cisnę w białych butach, ja cisnę w białych butach Mieli rację, mówili, że osiągnę sukces po ich trupach Tu gdzie słowa nie mają wartości, a Bogów wyznaję się tam gdzie waluta Rejony nazywa się brudem, ja cisnę po nich w białych butach Ja cisnę w białych butach, ja cisnę w białych butach Mieli rację, mówili, że osiągnę sukces po ich trupach [Zwrotka 2] Mówią, że mają czyste sumienia Lecz u nich w życiu się nic nie zmienia Nie mówię, że miałem kiedyś łatwo i kolorowo, lecz w moje buty nie wejdziesz, bo wszystko co mam cenne zabrałbyś ze sobą Ja tu dziękuję ziomom, nie nauczyli mnie wierzyć we wszystko co błyszczy Dziękuję wrogom, że właśnie przy nich prezentuję poziom wyższy Dziękować Bogom? Komu dziękować, skoro nie mogę zobaczyć i dotknąć Jeżeli kiedyś doznałem kary, z pewnością to była samotność Znają moją ksywę, nie znają imienia, najlepsi kumple, bo wyszedłem z cienia Mówię do widzenia, gdybym umierał z głodu nawet byś nie dał kromki chleba Miejsca nie ma, na mnie czeka scena Ubieram białe buty, to jest nowa szkoła, czas coś pozmieniać [Refren] Tu gdzie słowa nie mają wartości, a Bogów wyznaję się tam gdzie waluta Rejony nazywa się brudem, ja cisnę po nich w białych butach Ja cisnę w białych butach, ja cisnę w białych butach Mieli rację, mówili, że osiągnę sukces po ich trupach Tu gdzie słowa nie mają wartości, a Bogów wyznaję się tam gdzie waluta Rejony nazywa się brudem, ja cisnę po nich w białych butach Ja cisnę w białych butach, ja cisnę w białych butach Mieli rację, mówili, że osiągnę sukces po ich trupach ========================== Letra descargada de Letras10.co ==========================