Cancion : Nazwisko Artista : Kizo Album : Nazwisko Url : https://www.letras10.co/letra-nazwisko-de-kizo [Refren] Na nazwisko mam sukces, na nazwisko mam sukces Pochodzę z miejsca, gdzie nie pytają cię o zdrowie tylko o budżet Moi kumple też sukces, latamy w dresach, nie w futrze Jak trzeba to podajesz suce, kręcimy jointa w fajnej furze [Zwrotka 1] Gdy tak wbijam z drugim CD, chyba pomyliłem sceny Olewam czerwony dywan, na nodze czerwone peny O tym projekcie jeszcze powstaną legendy Póki co miasto z papieru, hajs mieli się bez przerwy Capri-Sun'em czyszczę felgi ej, nie tykają twe obelgi Gdy ty ogarniasz coś w tydzień Ja ogarniam to od ręki Street Credit, nie gadaj z bandą, jesteś miękcy, jak żelki Skoro jesteś takim mistrzem, możesz mi w kiblu położyć kafelki Dopalam jointa, jak ostatni buch Wybijam dokonać ruch Jak na tron, na pełnej wchodzę w łuk Przyszyj sumienie, nadal bez smug Witaj w krainie, poczuj skruch Krainie bandytów i suk, tu nie zagląda twój Bóg Temat idzie i rośnie dług, łup, łup Burczy ładnie tu fałka, jarają mnie duże auta Nie wychodzę za mniej, niż kafla Żarcie na dowóz, gdzie moja fanta? (no gdzie?!) Chcę mieć portfel napchany, jak ksery w ratach Tu płonie cała planta Jak coś jest posada żyranta Tu na kilometr czuć policjanta [Refren] Na nazwisko mam sukces, na nazwisko mam sukces Pochodzę z miejsca, gdzie nie pytają cię o zdrowie tylko o budżet Moi kumple też sukces, latamy w dresach, nie w futrze Jak trzeba to podajesz suce, kręcimy jointa w fajnej furze [Zwrotka 2] Lej mi dzisiaj lepszej wachy, będę katował turbo Najarany siadam z tyłu, nie daję prowadzić kurwom Ty nie zdajesz sobie sprawy, u nas nie bywa nudno Paluch już wyjaśnił w "Cardio", trochę mi się schudło Ty taki zajarany, ona piszę, że cię kocha Masz konkurenta na blokach, co nazywa się koka Mordo to tylko biznes, błyszczy nie tylko brokat (brr, brr) A w telefonach pierwszy widnieje adwokat Jedyne realne pieniądze to te zarobione przez nasze dłonie Jako, że nie mam nic z rapu, to chyba muszę prowadzić się skromnie Kiedyś chciałem być skromny, nie chciałem być samolubny Wszystko sam wyjarałem, spalę też twoje kolumny [Refren] Na nazwisko mam sukces, na nazwisko mam sukces Pochodzę z miejsca, gdzie nie pytają cię o zdrowie tylko o budżet Moi kumple też sukces, latamy w dresach, nie w futrze Jak trzeba to podajesz suce, kręcimy jointa w fajnej furze Na nazwisko mam sukces, na nazwisko mam sukces Pochodzę z miejsca, gdzie nie pytają cię o zdrowie tylko o budżet Moi kumple też sukces, latamy w dresach, nie w futrze Jak trzeba to podajesz suce, kręcimy jointa w fajnej furze ========================== Letra descargada de Letras10.co ==========================