[Zwrotka 1: Figo]
Ogolona twarz, pięćdziesiąt kilo wagi,
zadbane paznokcie, depilowane nogi.
Co za czasy, Jezu miły,
nie odróżnisz chłopa od świni.
Spodnie obcisłe jak babskie rajstopy,
jaja się czują jak w chowie klatkowym.
To nie tak, to nie tak, nie tak,
Nie tak w Biblii pisali.
[Refren: Fagot]
Sikor, wąs i dres.
Nie spuszczaj oczu, nie wstydź się,
oboje wiemy czego chcesz.
Wóda, sok i seks.
Wiesz że nie musisz czaić się,
Heteromagnes przyciąga Cię.
[Zwrotka 2: Figo]
Popatrzcie w telewizor,
kiedyś Schwarzenegger,
teraz w złotej kamizeli śpiewa Justin Bieber,
co się stało ze Stallone?
Gdzie jest Rambo i Commando?
Dobry Boże co się dzieje z tym światem?
Popatrz tu z nieba i przypierdol granatem.
Kto nie skacze jest pedałem,
kto nie skacze jest pedałem.
[Refren: Fagot]
Sikor, wąs i dres.
Nie spuszczaj oczu, nie wstydź się,
oboje wiemy czego chcesz.
Wóda, sok i seks.
Wiesz że nie musisz czaić się,
Heteromagnes przyciąga Cię.
[Zwrotka 3: Figo]
Walniecie setę czystej to się wam przejaśni,
koniec metroseksualnej baśni.
Każdy dobrze wie że jaja najlepsze są,
z wolnego wybiegu w dresie.
Męczy nas już gender sranie,
pora zapodać BFF przesłanie.
Po to chłopu dali wąsy,
żeby one kurwa rosły!
[Refren: Fagot]
Sikor, wąs i dres.
Nie spuszczaj oczu, nie wstydź się,
oboje wiemy czego chcesz.
Wóda, sok i seks.
Wiesz że nie musisz czaić się,
Heteromagnes przyciąga Cię.