Ciągle sam, w mieście, w którym nie ma szans
Ciągle sam, w mieście, w którym nie ma szans
Ciągle sam, w mieście, w którym nie ma szans
Ciągle sam, sam
W wyścigach z chłopcami nie biorę udziału
W konkursach różnych nie biorę udziału
W piłkę nie gram wcale
Nie jestem championem i wcale się nie staram być
Ciągle sam, w mieście, w którym nie ma szans
Ciągle sam, wśród znajomych, których mam
Ciągle sam, w twych ramionach jestem sam
Cięgle sam, sam!
W miłości nie biorę udziału
W przyjaźniach nie biorę udziału
W bójkach z chłopcami nie biorę udziału
Wszyscy mi mówią, że wcale się nie staram
Chciałem cię zaprosić na spacer do parku
Ale powiedziałaś, że masz kogoś innego
Że wolisz iść z nim
Z tym piłkarzem
Ciągle sam, w mieście, w którym nie mam szans
Ciągle sam, w mieście, w którym nie mam szans
Ciągle sam, w mieście, w którym nie mam szans
Ciągle sam, sam!