Letra Jonasz de Ted Nemeth

Letra de Jonasz

Ted Nemeth


Jonasz
Ted Nemeth
(0 votos)
Już czwarty miesiąc mija
I nadal mam te plamy
Na twarzy na kolanie
Staram się ukrywać
Nie chce być widziany
Nie wiem, co się stanie

[Refren]
Na chwilę oddzielam się od swego ja
Szukam czegoś, czego chyba nie ma

[Zwrotka 1]
Ożenię się z maszyną
Która generuje ciepło
Jest mi wszystko jedno
Nosi mnie na rękach
W jej sercu słyszę fale
Jej piersi są ze stali
Ufam jej bez granic
Ona nosi nasze dziecko
Ono będzie żyło wieczność
Znalazłem nam mieszkanie
W wielorybie, w oceanie
Tam się nam nic nie stanie

[Refren]
Na chwilę oddzielam się od swego ja
Szukam czegoś, czego chyba nie ma

[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]


Comparte Jonasz! con tus amigos.


Que tal te parece Jonasz de Ted Nemeth?
Pesima
Mala
Regular
Buena
Excelente